Grudzień, 2011
| Dystans całkowity: | 197.00 km (w terenie 85.00 km; 43.15%) | 
| Czas w ruchu: | 08:52 | 
| Średnia prędkość: | 22.22 km/h | 
| Liczba aktywności: | 5 | 
| Średnio na aktywność: | 39.40 km i 1h 46m | 
| Więcej statystyk | |
w zimowej otoczce
  d a n e    w y j a z d u
    23.00 km
    10.00 km teren
    01:05 h
    Pr.śr.:21.23 km/h
    Pr.max:0.00 km/h
    Temperatura:-5.0
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Podjazdy: m
    Kalorie: kcal
    Rower:Lanutti
    
  pierwszy raz na zimówce, w zimowym otoczeniu. Nie wiem ile bylo na minusie ale wszystko sztywne:) Dobrze się jechalo, aczkolwiek jak zmrozi to dłuższe wycieczki odpadają.
Trasa: Piekary, Księża Góra, Dolomity, Pod dębem i do domku
przyjemne z pożytecznym
  d a n e    w y j a z d u
    33.00 km
    0.00 km teren
    01:16 h
    Pr.śr.:26.05 km/h
    Pr.max:0.00 km/h
    Temperatura:6.0
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Podjazdy: m
    Kalorie: kcal
    Rower:Specialized Roubaix
    
  dzis przyjemne z pożytecznym, tj. rower plus zakup, telefonu dla ciotki:) 
Na TG przez Nakło a powrót przez Suchą Górę. Zakup w Media Expert:)
z Leon teamem
  d a n e    w y j a z d u
    57.00 km
    30.00 km teren
    02:40 h
    Pr.śr.:21.38 km/h
    Pr.max:0.00 km/h
    Temperatura:0.0
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Podjazdy: m
    Kalorie: kcal
    Rower:Trek 6700
    
  chyba ostatnia wycieczka z Leon Teamem w tym roku. Pogoda dopisała niesamowicie:)Słonko i temperatura nawet w miare, no i nie wiało:)
Trasa: Świerklaniec, Chechło, Bibiela, Pyrzowice, Rogoźnik, Piekary i kopiec i do domku:)
Fotkę jaką wrzucę jak Leon podeśle. SUper się śmigało, aczkolwiek doceniam teraz moj rowerek, i czekam na zimowke. POdstawowa zaleta dwóch moich rowerów....prawidłowy rozmiar....jazda na za dużym rowerze mija się z wygodą;P
na kobyle
  d a n e    w y j a z d u
    51.00 km
    30.00 km teren
    02:21 h
    Pr.śr.:21.70 km/h
    Pr.max:0.00 km/h
    Temperatura:3.0
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Podjazdy: m
    Kalorie: kcal
    Rower:Trek 6700
    
  Trek ma dalej zwichrowane koło więc pomykam sobie na merdzie Dawida, tej starej. Tragedia... Za duze, za ciężkie, Amor do dupy, Siodło nie pasuje do mojej dupy, Chwyty do moich rąk. Jutro przywoże zimówke...nie bede sie meczyc. Dzis Świerkol, Chechło,Żyglin, Miasteczko, TG, Bobrowniki i do domkku
chechełko
  d a n e    w y j a z d u
    33.00 km
    15.00 km teren
    01:30 h
    Pr.śr.:22.00 km/h
    Pr.max:0.00 km/h
    Temperatura:6.0
    HR max: (%)
    HR avg: (%)
    Podjazdy: m
    Kalorie: kcal
    Rower:Trek 6700
    
  ta sama trasa ktora ostatnio chciałam przejechać, ale mi się spsół rowerek:P
Wiało nieziemsko..ale dalo rade:)




