Maj, 2008
Dystans całkowity: | 1198.20 km (w terenie 545.00 km; 45.48%) |
Czas w ruchu: | 52:38 |
Średnia prędkość: | 22.77 km/h |
Liczba aktywności: | 23 |
Średnio na aktywność: | 52.10 km i 2h 17m |
Więcej statystyk |
No i pojechaliśmy sobie do
d a n e w y j a z d u
51.00 km
51.00 km teren
02:25 h
Pr.śr.:21.10 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
No i pojechaliśmy sobie do Chorzowa..na zawody MTB Silesia Cup czy jakos tak:)
Pojechaliśmy na dystans GIGA ktory mierzył 51km ( nie dodaje tu do jazdu z auta i takich tam bo bez sensu;p) traska fajna..bardzo urozmaicona..duzo zjazdów, podjazdów, terenowych a gdzieniegdzie asfaltowych. Bardzo fajnie oznaczona. Impreza ogólnie super zorganizowana, a kosztowała tylko 20zł:) Poweradów do woli, muzyczka na okrągło, numerki na pamiątke nawet dali.
Mnie i Rafala wylosowali w losowaniu numerków i mamy pamiątkę.
No i Ja zdobylam 3 , Dave 8 a Rafal 23 miejsce;) tak że mam nawet na podium sobie stnęłam hihi:) super było:)
hej! Wycieczka po laskach:)
d a n e w y j a z d u
57.00 km
45.00 km teren
02:16 h
Pr.śr.:25.15 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
hej! Wycieczka po laskach:) ...Płaściej niż wczoraj więc szybciej..Na Połomie..laskiem na Brynek...z Brynku laskami na Mikołeskę i Kalety..z Kalet Na TG..gdzie Dave zlapal pane na wielgachnym gwoździu:D i zreperowal szybko sobie rowerek:)..potem na Dolomitki i segietem...oraz znów laskiem do Stolarzowic i naszym Laskiem do domku:)
Heh! odreagowanie po wczorajszej
d a n e w y j a z d u
41.20 km
35.00 km teren
02:05 h
Pr.śr.:19.78 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Heh! odreagowanie po wczorajszej nauce:) Pierw 2 kółeczka w parku w Reptach ..potem na Dolomitki..po Segiecie..na hałde i do dziury i takie tam:) a potem laskami na Miechowice , Helenke , Górnickie dróżki i do domku:) Fajniutko sie śmigało:)
Rafal z nami mykał na początku ale gdzieś zaginął w boju więc pojechaliśmy sobie dalej sami ..oczywiście z Davem:)
wyprawa by potrenowac w parku
d a n e w y j a z d u
13.00 km
10.00 km teren
00:43 h
Pr.śr.:18.14 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
wyprawa by potrenowac w parku w reptach..skończyła się feralnie .. złamanym hakiem i innymi defektami w tylnym automacie. Jutro wyprawa na TG w celach zakupowo naprawczych na rowerku pożyczonym bo moj raczej niesprawny:/
w terenie...Troche błotka ale
d a n e w y j a z d u
46.00 km
35.00 km teren
02:25 h
Pr.śr.:19.03 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
w terenie...Troche błotka ale fajnie sie jechało:) miechowice DOlomity i okolice:)z Dawidkiem odczywiście i moim bratem:)
wypad na górę Grojec..przez
d a n e w y j a z d u
86.00 km
60.00 km teren
03:47 h
Pr.śr.:22.73 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
wypad na górę Grojec..przez TG na Kalety..Strzebin i Górka:) potem na strzebiń ..Brusiek..Mikołeska i przez Pniowiec do domku:)
Hmm... w poszukiwaniu Rezerwatu
d a n e w y j a z d u
107.00 km
15.00 km teren
03:40 h
Pr.śr.:29.18 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Hmm... w poszukiwaniu Rezerwatu Rododendronów:)...
Jechaliśmy sobie z Davidem..przez Tworóg ..Koty..Krupski Młyn..Obwodnicą Lublińcowa:) przez Kochcice , Pawełki.. do Wlasnie tego rezerwatu..ale rododendrony kwitły słabo:) nie ta pora :) potem spowrotem.. przez Lubliniec i do Tworoga...i do domku:)
Śmiganko na dolomity..po leniwym
d a n e w y j a z d u
24.00 km
15.00 km teren
01:21 h
Pr.śr.:17.78 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Śmiganko na dolomity..po leniwym poranku:).. Poglądaliśmy sobie zawody XC które wystąpiły pod nazwą Family Cup :D co chyba nie bylo nazwą odpowiednią do tego co mieliśmy przyjemność obserowowac:)...Startowali zawodnicy gł. indywidualnie..napewno nie byli rodziną:)..no i racze żadna rodzinna ekipa by tej trasy nie przejechała..:)
Spotkaliśmy Omena i Kaśkę z kumplem Jarkiem:)..ogólnie fajnie było..Potem deszczyk nas w drodze powrotnej przez laski dopadł..:)
Po laskach...odwrotnie niż zawsze
d a n e w y j a z d u
42.00 km
42.00 km teren
02:16 h
Pr.śr.:18.53 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Po laskach...odwrotnie niż zawsze ..więc bardziej pod górke...Nie za szybko niby..ale jakoś tak nogi mnie słuchać średnio chciały..
Górniki..Helenka..Miechowice..Dolomity ..Repty i takie tam:)
Obok Kopalni przez Bobrowniki
d a n e w y j a z d u
92.00 km
20.00 km teren
03:50 h
Pr.śr.:24.00 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Obok Kopalni przez Bobrowniki na TG:) potem obwodnica i skret na szlak czerwony prowadzący przez jakeiś pola i góreczki aż do Orzecha..potem na świerklaniec...przez park i wałem..do Wymysłowa..nowym szlaczkiem na Rogol..potem G. Siewierska i Brzękowice..Tuliszów,Hektary, Podwarpie i Zawarpie..do skałek które miały być ale ich nie było:) więc był pzrystanek na bułeczkę i piciu...z widoczkiem na Przeczyce i ruszylismy do domku nieco inna trasa. Pierw do Tuliszowa..potem Toporowice...Brzękowice..Rogol..Dobieszowice..Piekary..Księża Góra..Dolomity i do domku:) Wycieczka udana mimo braku skałek..:)