wiol18a prowadzi tutaj blog rowerowy

wiol18a



Reprezentuję

Gomola Trans Airco Team
Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2011

Dystans całkowity:787.80 km (w terenie 289.00 km; 36.68%)
Czas w ruchu:33:35
Średnia prędkość:23.46 km/h
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:56.27 km i 2h 23m
Więcej statystyk

Gladysz

  d a n e    w y j a z d u 30.00 km 0.00 km teren 01:04 h Pr.śr.:28.12 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Trek 6700
Poniedziałek, 11 kwietnia 2011 | dodano: 14.04.2011

zakupy w rowerotece.pl by przygotowac na ostatnia chwile rowery na Dolsk. Ale bedzie masakra, kondycha w dupe, rowery nie zrobione jeszcze;D czsta prowizorka.
Polecam www.roweroteka.pl



jazda niedzielna

  d a n e    w y j a z d u 80.00 km 0.00 km teren 02:50 h Pr.śr.:28.24 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Specialized Roubaix
Niedziela, 10 kwietnia 2011 | dodano: 14.04.2011

wiec troche dłuższa. Trasa na Świerklaniec, Żyglin, Kalety, Brusiek, Tworóg, Ptakowice, Bytom.
Fajnie sie jechało aczkolwiek wiatr sie do nas przywiązał chyba i zimno nieco. Gdzie ta wiosna?



pierwsza jazda

  d a n e    w y j a z d u 54.00 km 0.00 km teren 01:57 h Pr.śr.:27.69 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Specialized Roubaix
Środa, 6 kwietnia 2011 | dodano: 14.04.2011

z nowej bazy, tj Bytomia.
Trasa na Piekary przez Kopiec, Rogoźnik, Pyrzowice, Tg, Radzionków do domu. Wiatr jak wszedzie, wredny!



3x W

  d a n e    w y j a z d u 71.00 km 0.00 km teren 02:29 h Pr.śr.:28.59 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:16.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Specialized Roubaix
Niedziela, 3 kwietnia 2011 | dodano: 03.04.2011

1W - Wielki Wiatr
2W - Wielki Ptak przywiany przez 1W
3W - Wielka Niemoc przyniesiona przez wcześniej wymienione W.
Ogólnie pogoda super, ale ten wiatr mógłby se darować. W Niewieszy spotkaliśmy pierwsze w tym roku bociany:) dostojnie sobie siedziały w gnieździe.
3W ..nie wiem skąd..może od łażenia po schodach z tobołami, ale jakoś ociężale mi się dziś jechało, gdyby nie Dawid trasa byłaby napewno krótsza, atak Toszek i Pławniowice zaliczone:)