Marzec, 2012
Dystans całkowity: | 1417.36 km (w terenie 191.00 km; 13.48%) |
Czas w ruchu: | 63:34 |
Średnia prędkość: | 22.30 km/h |
Maksymalna prędkość: | 78.80 km/h |
Suma podjazdów: | 20171 m |
Maks. tętno maksymalne: | 174 (93 %) |
Maks. tętno średnie: | 143 (76 %) |
Liczba aktywności: | 18 |
Średnio na aktywność: | 78.74 km i 3h 31m |
Więcej statystyk |
ro(zjazd)
d a n e w y j a z d u
22.00 km
0.00 km teren
01:00 h
Pr.śr.:22.00 km/h
Pr.max:52.80 km/h
Temperatura:16.0
HR max:154 ( 82%)
HR avg:124 ( 66%)
Podjazdy:344 m
Kalorie: kcal
Rower:Trek 6700
W sumie dziś lenistwo na plaży oraz dwa zjazdy i jeden podjazd. Można to nazwać regeneracją po wczorajszym Vojakua przed jutrzejszym dłuższym śmiganiem. W końcu nie wiało a słoneczko ładnie przyświecało:)
Kategoria SZOSOWO
Croatia Day 7 - epicka wyprawa na Vojak
d a n e w y j a z d u
83.30 km
40.00 km teren
05:17 h
Pr.śr.:15.77 km/h
Pr.max:57.00 km/h
Temperatura:15.0
HR max:152 ( 81%)
HR avg:121 ( 65%)
Podjazdy:2064 m
Kalorie: kcal
Rower:Trek 6700
Dzisiejszy poranek tak jak wczorajszy przywitał Nas chmurami przemykającymi po niebie. Chwilę zajęło niż postanowiliśmy jednak mimo wszystko spróbować przejechać wczoraj obmyślaną trasę. Celem był Vojak (1401mnpm), najwyższy szczyt Istrii. Na początek był zjazd do Opatiji praktycznie do poziomu morza. Stamtąd drogą z niezliczoną ilością zakrętów, ruszyliśmy ku szczytowi.
po dłuższych zmaganiach dotarliśmy na szczyt.
później nastąpił zjazd...szlakiem rowerowym...który miał być drogą wąską ale asfaltową. Okazało się że był....
Kategoria TERENOWO, SZOSOWO
Cres i Krk
d a n e w y j a z d u
140.00 km
0.00 km teren
05:50 h
Pr.śr.:24.00 km/h
Pr.max:65.80 km/h
Temperatura:16.0
HR max:166 ( 89%)
HR avg:134 ( 72%)
Podjazdy:2035 m
Kalorie: kcal
Rower:Trek 6700
Dzisiejszy poranek powitał Nas pogodą pochmurną i bardzo wietrzną. Ilość kresek powyzej zera też nie zachwycała. Plan był ambitny i trzeba było go zrealizować:)
8.30 wyruszyliśmy w kierunku promu który ruszał z Brestowej o 9.30.
O 10.30 byliśmy na wyspie Cres, gdzie jazdę rozpoczęliśmy bardzo długim podjazdem.
Wyspę przecięliśmy tak jakby na skos by dotrzeć na kolejny prom który zwiózł nas na wyspę Krk. Wyspa ta już nie była taka górzysta, raczej pagórkowata. Po przejechaniu około 30km dotarliśmy do brzegu i długo jechaliśmy wzdłuż niego, zachwycając się pięknymi widokami. Po przejechaniu mostu o dł. około 15km znaleźlismy się znów na lądzie. Udaliśmy się w kierunku Rijeki i Opatiji a potem do domku:)
Na szczęście około południa pogoda się poprawiła, słonko super świeciło i przestało wiać więc jechało się super przyjemnie:)
Kategoria SZOSOWO
Croatia Day 4
d a n e w y j a z d u
140.00 km
0.00 km teren
06:25 h
Pr.śr.:21.82 km/h
Pr.max:65.80 km/h
Temperatura:16.0
HR max:160 ( 86%)
HR avg:124 ( 66%)
Podjazdy:2400 m
Kalorie: kcal
Rower:Trek 6700
Dzisiaj celem był zamek Motovun oraz jezioro Butoniga. Cel został osiągnięty, a był ambitny. Pogoda oczywiście dopisała, wmordewind też. Podczas jazdy w kierunku Motovunu było to nawet pozytywne, gdyż wiatr był nieco w plecy. Podczas powrotu natomiast, nie pomagał on w ogólne naszym zmeczonym nogom. Były momenty że jadąc z górki trzeba było dokręcać na maksa by nie zwolnic poniżej 20km/h :D
Widoki oczywiście wszystko wynagradzały:)
Kategoria SZOSOWO
Chorwacja dzien 3
d a n e w y j a z d u
80.00 km
0.00 km teren
03:18 h
Pr.śr.:24.24 km/h
Pr.max:52.85 km/h
Temperatura:15.0
HR max:157 ( 84%)
HR avg:119 ( 63%)
Podjazdy:811 m
Kalorie: kcal
Rower:Trek 6700
Dzisiaj postanowiliśmy nieco bardziej na luzie pokręcić, bez zaliczania większych szczytów. Wycieczka była wzdłuż wybrzeża. Cel, Rijeka. Po drodze zachwycaliśmy się widokiem morza i skalistych brzegów. Co trochę Dawid kazał mi się zatrzymywać by zrobić kolejną fajną fotkę. Co schowałam aparat to musiałam go znowu wyciągać. W drodze do Rjieki widzieliśmy stadion wybudowany nad samym brzegiem morza, stojąc na chodniku można oglądać mecze. Przejeżdżaliśmy również obok stoczni o nazwie "3 Maj". Miasto bardzo ruchliwe i tłoczne. Zatrzymaliśmy się na odpoczynek w porcie. Ciekawym widokiem byli wędkarze łowiący małe rybki na samą żyłkę bez wędki. Powrót był bez dłuższych postojów.
Kategoria SZOSOWO, WYCIECZKOWO
Croatia Day 2
d a n e w y j a z d u
94.00 km
0.00 km teren
04:28 h
Pr.śr.:21.04 km/h
Pr.max:65.82 km/h
Temperatura:11.0
HR max:166 ( 89%)
HR avg:129 ( 69%)
Podjazdy:1750 m
Kalorie: kcal
Rower:Trek 6700
Dzien drugi przywitał nas słoneczną pogodą, nie wiało tak jak wczoraj:)
Wyruszyliśmy na południe, wzdłuż wybrzeża. Miało być krócej i płaściej, wyszło jak zwykle:)
Widoczki pierwsza klasa, dziś zjechaliśmy do poziomu morza i potem wdrapaliśmy się na 430 m niemal dwukrotnie.
Zachwycaliśmy się całkiem odmienną od naszej architekturą, jakby z starożytnego filmu.
Kategoria SZOSOWO
Croatia Day 1
d a n e w y j a z d u
90.00 km
0.00 km teren
04:30 h
Pr.śr.:20.00 km/h
Pr.max:55.00 km/h
Temperatura:10.0
HR max:165 ( 88%)
HR avg:140 ( 75%)
Podjazdy:1900 m
Kalorie: kcal
Rower:Trek 6700
Dzień pierwszy przywitał nas pogodą wietrzną ale dosyć ciepłą. Plan był niecny by grupowo się rozruszać, ale co było od początku wiadome, grupa się poszarpała i podzieliła na grupki. Więc po chwili wymyśliliśmy swoją trasę...ambitną jak zwykle:)
Z naszej miejscowości wyruszyliśmy w celu objechania masywu Ucka, z najwyższym szczytem Istrii który zaatakujemy później (Vojak).
Wjechaliśmy na przełęcz pod nim (930mnpm) praktycznie od poziomu 0 i zjechalismy do poziomu 0 co było dosyć wychładzającym przeżyciem, ale widoczki to wynagradzały w 100%:) Potem powrót drogą z Opatiji do Brsec cały czas nad brzegiem morza..
oto kilka fociszy poniżej:)
Kategoria SZOSOWO, WYCIECZKOWO
Mirów
d a n e w y j a z d u
69.00 km
0.00 km teren
02:53 h
Pr.śr.:23.93 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:6.0
HR max:169 ( 90%)
HR avg:137 ( 73%)
Podjazdy:700 m
Kalorie: kcal
Rower:Trek 6700
No i przed wyjazdem do Chorwacji ostatni test rowerków. Wiem że nie wypada góralem po asfalcie jeździć ale powody były 2. 1> nie chciało się nam ich myć w niedziele skoro dopiero co były prze serwisowane 2> rowerki trzeba było przetestować w tak piekną pogode;)
Kierunek Mirów, przez Rogoźnik, Siewierz, Porębę, Włodowice ....
Bardzo fajna pogoda ale troche chłodno...śmigało się super:)
Kategoria SZOSOWO