Zdobywanie szczytów!
d a n e w y j a z d u
56.00 km
50.00 km teren
05:00 h
Pr.śr.:11.20 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Trek 6700
Pogoda była super, jak się wyspaliśmy szybko spakowaliśmy rowerki na auto i śmiganko do Wisły. Zaparkowaliśmy na jeziorem Czarnieckim, stamdąd wyruszyliśmy na Przysłop, Baranią Górę. Nie dało się podjechać, było trzeba nieco pchać, ale widoczki super, chwila przerwy na odpoczynek i podziwianie okolicy i ruszylismy w kierunku Skrzycznego. Szlakiem zielonym, potem chyba czerwonym:P grzbietami, ale to nie znaczy ze było płasko :D. Zjazdów i podjazdów co niemiara, kamoli itp. itd. Na Skrzycznym dłuższy odpoczynek i zjazd do Szczyrku a tam wyżerka:P no ...a potem była przełęcz Karkoszczonka...do dziś myślałam że jak wkulam sie na przełęcz to potem jest z górki:D ale nie tym razem. W związku z tym że piątek i 13stego to po wjechaniu na tę że przełęcz dowiedziałam się że jedziemy na Salmopol..też przełęcz tyle ze wyższą;d A po drodze kilka górek było, Kotarz, Biały Krzyż...a z Salmopolu do Wisły asfaltem. Skocznia juz gotowa:) a potem do autka
Tak więc zdobyto dziś: Baranią góre:1220mnpm
Skrzyczne:1257
Przełęcz Karkoszczonka:729
Salmopol (terenowo):934 mnpm.
uff...km. nie za wiele ale zmeczona jestem...
komentarze