wiol18a prowadzi tutaj blog rowerowy

wiol18a



Reprezentuję

Gomola Trans Airco Team

Jak wielbłąd po pustyni...i fatamorgana

  d a n e    w y j a z d u 97.50 km 97.00 km teren 04:36 h Pr.śr.:21.20 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:25.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Trek 6700
Sobota, 21 maja 2011 | dodano: 23.05.2011

co można uzasadnić tym, że piachu w tych pięknych okolicach gdzie mieliśmy przyjemność dziś jezdzić nie brakowało:D.
Rok temu nie pojechaliśmy do Wielunia bo lało jak z cebra całą noc i dzień, więc no sorry... już wole zarzynać bika piachem niż piachem z wodą:D
Tym razem pogoda była super! no może nawet ciut za ciepło. Jechaliśmy z ostatniego sektora, gdyż i ponieważ nie byliśmy jeszcze w tym roku na Bike Maratonie.
Wszyscy ruszyli a my dalej staliśmy:D ....a gdy już Nam pozwolili jechac to trochę zajęło niż przebiliśmy się przez ten tłum początkujących w przygodzie z bikiem oraz KURZ:D z powodu którego miejscami trasy nei było widać.

Na starcie © wiolus20


Na początku jechaliśmy razem. Dawid, Ja i Rafał (mój brat- Berkner Team).Ostro wymijaliśmy wszystkich i darliśmy przez te pola i piach i las i tak dalej. Po jakimś czasie Rafał nieco w tyle został, bo podobno oczy mu kurz zasłonił:D
Więc pognaliśmy razem, z chytrym planem dokonania planu. Mianowicie takiego, żeby objechać pewne osoby...
Tak cisłam po tych plaskowyżach (bo całkiem płasko to tam nie było...) że momentami to juz miałam dosyć i se myśle..moze mega:D Po jakimś czasie dogonilismy Sufę...trochę z Nami jechał:D
ALe nie... po rozjezdzie mega-giga zauważliśmy Małgośkę_Mówią_Mi...która wraz z jeszcze jedenym bikerem i Dawidem pomyliła trasę. Wydarłam się za nimi i na szczęście zawrócliśmy. Tak więc Gosia została w tyle.
Cisnę dalej, dumna z siebie ze mi nawet idzie i nie umarłam w tym cieple, ale miewając chwile słabości. Gdy tu nagle znowu GOśka wśród pól. Nie mam bladego pojęcia jak ona tego dokonała i skąd się zjawiła. Nie powiem, że mnie to nie poirytowało, ale przecież..ona z 4 ja z 7 sektora..wiec luz:D
No to ciśniemy razem :D Daję czadu a tu z za zakrętu wyłania się osobnik ...no nie ważne ..biker:D którego napotkanie sprawiło że wrzuciłam super turbo mimo iż plecy mi juz jakoś odmawiały posłuszeństwa. Ostatnie 10 km to chyba z srednia 28 pokonaliśmy hehe...
Pyszczaki Dwa:) © wiolus20

Nie powiem że było źle!
Na samym końcu wszyscy się moim oryginalnym make up`em zachwycali...co widać na zdjęciu poniżej:D
Na pudle. Wieluń © wiolus20

Na podium. Wieluń © wiolus20




komentarze
MAMBA
| 14:29 poniedziałek, 23 maja 2011 | linkuj No brawo :)
wiol18a
| 12:04 poniedziałek, 23 maja 2011 | linkuj Dziękuje:) zobaczymy co dalszy ciąg sezonu przyniesie:)
johanbiker- | 10:30 poniedziałek, 23 maja 2011 | linkuj Gratuluję ! Wymiatasz w tym roku niesamowicie,przekonałem się na własnej skórze.Fota na podium rewelacyjna.Pozdro.
matisliswider
| 08:45 poniedziałek, 23 maja 2011 | linkuj Gratuluje :]
Anonimowa karla76 | 08:32 poniedziałek, 23 maja 2011 | linkuj A co to za panowie pod podium?:)
Gartulacje VViolu!
p.s makijaż świetny;)to te modne teraz smoked eye:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa taros
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]