wiol18a prowadzi tutaj blog rowerowy

wiol18a



Reprezentuję

Gomola Trans Airco Team

Kielce BM

  d a n e    w y j a z d u 62.50 km 62.50 km teren 04:15 h Pr.śr.:14.71 km/h Pr.max:44.20 km/h Temperatura:8.0 HR max:178 ( 90%) HR avg:160 ( 81%) Podjazdy:1306 m Kalorie: kcal Rower:Trek 6700
Sobota, 8 października 2011 | dodano: 09.10.2011

Kielce BM. Staaart.... © wiolus20

Jedno jest pewne. Sprawdziło się powiedzenie ...piździ jak w Kieleckim hehe. Rano przywitał nas wiatr, deszcz, mżawka. Cud miód i orzeszki:)
Ubraliśmy prawie wszystko co wzięłam;) i ustawiliśmy się w sektorach.
Org miał dobry pomysł (a może litość nad nami w ten październikowy dzien) że sektory i cała impreza była pod dachem:) Nie byliśmy zmuszeni trząść się jak osiki na wietrze podczas dekoracji i generalki i wogóle..było fajnie i przyjemnie:)
Trasa zapewne zaskoczyła wielu... Okolice Kielc skłaniały do myśli..eee drugi Wieluń. Nie powiem, że mi też takie myśli po głowie nie chodzily.
Dobrze że wzięłam żelki :)
Nie było tak łatwo..przynajmniej na giga...bo mini to miało super ultra płasko..
Po zjeździe na giga się zaczęło...i do miejsca gdzie trasa ponownie łączyła się mini było naprawdę ciekawie. Górek dużo...nie wszystkie wjechałam, przyznam się bez bicia..ale chyba wyjątkiem nie byłam;)
Piasek oraz korzenie i rozjedżone podłoże leśne bogate w igliwie powodowało że nawet po deszczach piątkowych trasa nie była błotnista. Nie powiem..było parę momentów ale ogólnie piach i sucho.
Plusem trasy przy tej pogodzie jaka była było to że dużo w lesie jej przebiegało...bo tego dnia wiaało...gdybyśmy jeździli po otwartych przestrzeniach byłoby nieciekawie...
Na samej końcówce doszłam jakąś dziewczynę... nie chciało mi się specjalnie uciekać...ale myślę sobie..a nóż K2...wiec zapytałam.. No i co ?? K2 ...i zapieprzam do tej mety..myśle se ..super..ostatni maraton..chciałam się na luzie dokulać a tu zonk.
Nieswiadoma tego, że dnia tego przyjechały na maraton wymiataczki które normalnie nie bywają na BM i wiedząc że Ewa była troche przede mną, myślę sobie..fajnie jest...jestem druga:P
a się okazało, że 4:) bo? bo ta co wygrała przyjechała 20 min nawet przed Dawidem hehe....
aa co dostalam? Dętke i czapkę festiny z daszkiem. Po prostu full wypas nagroda za giga;p
W generalce byłam 6 ( po 3 startach na GIGA) wiec luz. Na tę serię maratonów przyjechaliśmy tylko nowe trasy zobaczyć w tym roku.
Ogólnie maraton bardzo mi się podobał. Atmosfera podczas dekoracji i przed też fajna. Tyle się nagadałam że aż mi w gardle zaschło:)
W międzyczasie zwiedziliśmy targi rowerowe BIKE EXPO. Fajne sprzęty...można pomarzyć ale narazie kasy brak:(....moze kiedyś:)
Babskie pogaduszki... © wiolus20




komentarze
wiol18a
| 05:58 wtorek, 11 października 2011 | linkuj oj w tym roku sie nie wybieramy niestety
johanbiker- | 17:42 poniedziałek, 10 października 2011 | linkuj Gratulacje!Pomysł org. z halą super no i fajnie było na targach pośmigac rowerkami przez duże R.Do zobaczenia na Stożku.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa rzylu
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]