Wałbrzych MTB - wyłączone baterie
d a n e w y j a z d u
79.00 km
70.00 km teren
06:54 h
Pr.śr.:11.45 km/h
Pr.max:54.90 km/h
Temperatura:20.0
HR max:179 ( 96%)
HR avg:156 ( 83%)
Podjazdy:2828 m
Kalorie: kcal
Rower:Trek 6700
Pogoda super, trasa....hmm...Jak dla mnie..trochę za dużo dreptania. Chyba moje nogi źle to zniosły, bo podczas podchodzenia działają całkiem inne mięsnie, łydkom się to nie podoba....No i ogólnie jakoś tak na 30 km nieco mnie odcięło. Nie był to najlepszy maraton dla mnie..ale jakoś dowlokłam się do mety:)
Podobał mi się tunel :) widoczki gór, singielek długi na około 4km już bliżej mety. Były fragmenty które przyjemnie się jechało, ale ogólnie maraton pozostawia u mnie wrażenie trochę przesadzonego.
Najbardziej się cieszę, ze nie padało..bo chyba bym do dziś na tej trasie była:P
NO i poznałam CheEvarę na żywo:) Niestety ona miała Monte i Kasztelańskie na mecie co dało jej taką parę w nogach, że szok:) Gratuluję :) następnym razem moze sobie kupię MONTE:P ???Bo na mnie czekała tylko bułka Heheh....żartuje oczywiście
Jechać czy nie jechać...oto jest pytanie....w sektorze startowym
Wspólny start Gomolek
W końcu ostatnia prosta do MEEETYYYY
Kategoria MARATONOWO, TERENOWO