Ludzie z trenażerami..nie wiecie co tracicie:)
d a n e w y j a z d u
49.00 km
0.00 km teren
01:53 h
Pr.śr.:26.02 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Specialized Roubaix
Hmm...od samego wyjazdu towarzyszyła nam malutka mżawka.. ale co tam sobie myślimy..jak trenowac to trenowac..
Założeniem było 30km ..takie standartowe..bo pogoda zla..
Alee...
Jak już wyjechaliśmy uznaliśmy ze nie ma aż tak źle i pojechaliśmy na Górniki, TG, Nowe Chechło, Świerklaniec, przez park i tamę (na kolarce..hehe taki przełaj raczej:)) no i do Wymysłowa, Piekary, Stroszek, Stolarzowice i do domu...z tym ze od Piekar ...zaczęło padac a nie mżyc:P hehe ale i tak było fajnie:)
Tak więc ludzie na trenażerach..nie wiecie co tracicie siedząc w zaciszu domu na swoich stacjonarnych rowerkach..zmaganie sie z przeciwnościami pogody i dziurami na drodze to niezapomniane i bezcenne doświadczenia :)
dłuższa przejażdżka:)
d a n e w y j a z d u
70.00 km
0.00 km teren
02:35 h
Pr.śr.:27.10 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1770 kcal
Rower:Specialized Roubaix
Zbrosławice, Kamieniec, Księzy Las, Polomia, Tworóg (przerwa na zmianę dętki bo wjechałam w mega dziure:P) i dalej na Świniowice, Wielowieś, Jasione, Łubie, Księży Las, Wilkowice (tu opuścił nas moj brat który dzielnie nam towarzyszył na góralu Authora:)) a My (ja i Moj Kotek) Miedary, Rybna ,TG, Górniki i domek:)
I znów pod wiatr
d a n e w y j a z d u
29.50 km
0.00 km teren
01:07 h
Pr.śr.:26.42 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 800 kcal
Rower:Specialized Roubaix
30stka ale w drugą stronę tj. bardziej pod górkę..i od strony kamieńca:)
Dzien Kobitek:)
d a n e w y j a z d u
30.50 km
0.00 km teren
01:10 h
Pr.śr.:26.14 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 700 kcal
Rower:Specialized Roubaix
Laryszów, Pniowiec, zawrotka i Strzybnica,TG, Górniki i do domku:)
Toszkowa wyprawa z zagubionym bratem:P
d a n e w y j a z d u
53.10 km
0.00 km teren
01:54 h
Pr.śr.:27.95 km/h
Pr.max:46.00 km/h
Temperatura:8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1350 kcal
Rower:Specialized Roubaix
Miał byc Toszek przez zacharzowice i powrót przez wielowies...ale że wybral się z nami moj brat i po drodze zaginął:P (jechał na góralu wiec został nieco w tyle;p) więc pierw pomyslelismy ze moze by tak poczekac juz w tym Toszku na niego...ale potem ...może mu sie co stało?? Nie poddawał się zwykle tak łatwo..więc wyruszylismy w drogę powrotną znów w kierunku Zacharzowic...az do Kielczy...ale że go ni było to uznaliśmy ze nas olał i pojechał gdzie indziej..więc też sobie dalej pośmigaliśmy do Łubia i Jasiony oraz przez Miedary do domku:)
Z wiatrem i POD WIATR
d a n e w y j a z d u
42.00 km
0.00 km teren
01:40 h
Pr.śr.:25.20 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Trek 6700
Z wiaterkiem Repty MIedary, Wilkowice ...Do łubii..a potem wiaterek z boku az do Pyskowic ...a z Pyskowic przez Zawade Karchowice Kamieniec i Zbro pod zajefany wiaterek non stop:) bylo pozytywnie:) mimo ze w pyskowicach zaczelo do tego padac;p hehe
poranna przejażdżka
d a n e w y j a z d u
18.00 km
0.00 km teren
00:42 h
Pr.śr.:25.71 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Trek 6700
taka sobie osiemnastka poranną mglistą porą:)
taka sobie przejażdżka
d a n e w y j a z d u
32.40 km
0.00 km teren
01:18 h
Pr.śr.:24.92 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Specialized Roubaix
taka sobie troche zmieniona trzydziestka popołudniową porą:)
Wilkowice-Miedary-Połomia-Jasiona-Łubie-Księży Las-Kamieniec-Zbro i do domku:)
Pierwsza marcowa przejeżdżka
d a n e w y j a z d u
63.00 km
0.00 km teren
02:30 h
Pr.śr.:25.20 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Specialized Roubaix
Hmm...pierw Wilkowice, Miedary, Połom, Tworóg, Pusta Kuźnica,Krupski Młyn z przerwą na colę i parę fotek:) a potem powrót do domku przez Koty, Brynek,ponownie Połomie i Wilkowice:)
Fajniutko się jechało i w koncu aż tak całkiem nie pizgało:)
Po śnieżycach pierwsza przejażdżka!! w Interesach:)
d a n e w y j a z d u
48.00 km
0.00 km teren
02:00 h
Pr.śr.:24.00 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1500 kcal
Rower:Specialized Roubaix
Kamieniec-> Pyskowice-> Gliwice (w celu odebrania z serwisu mojego amorka do Kellyska) Szałsza->Boniowice->wieszowa(przystanek na zapłacenie neta) ->Zbro i dom:)