wiol18a prowadzi tutaj blog rowerowy

wiol18a



Reprezentuję

Gomola Trans Airco Team

Pączki

  d a n e    w y j a z d u 55.00 km 0.00 km teren 02:00 h Pr.śr.:27.50 km/h Pr.max:53.30 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:408 m Kalorie: kcal Rower:KTM Myroon 1.29
Poniedziałek, 1 lipca 2013 | dodano: 01.07.2013

Do Ptakowic po towarzystwo. Na Pniowiec na Pączki, powrót do Ptakowic i do domku


Kategoria GRUPOWO, WYCIECZKOWO

Bike maraton Myślenice

  d a n e    w y j a z d u 43.00 km 0.00 km teren 04:04 h Pr.śr.:10.57 km/h Pr.max:56.00 km/h Temperatura:18.0 HR max:173 ( 93%) HR avg:155 ( 83%) Podjazdy:1675 m Kalorie: kcal Rower:KTM Myroon 1.29
Sobota, 29 czerwca 2013 | dodano: 29.06.2013

Rok temu się nie udało... dziś wszyscy mówili, że to nie teren na błoto;/
Jak to nie bylo błoto, to co pokrywalo mnie od stóp do głów to nie wiem co to bylo. Masakryczne błoto. Mimo to jako tako mi się jechalo:) na podjazdach of course lepiej niz na zjazdach ..jak to ja:)
Wynik. 3 Miejsce. Nagroda? medal ...ha ha ha



Brynek

  d a n e    w y j a z d u 57.00 km 0.00 km teren 01:51 h Pr.śr.:30.81 km/h Pr.max:52.00 km/h Temperatura: HR max:167 ( 89%) HR avg:137 ( 73%) Podjazdy:354 m Kalorie: kcal Rower:Specialized Roubaix
Czwartek, 27 czerwca 2013 | dodano: 27.06.2013



Rychlebske Stezky

  d a n e    w y j a z d u 60.50 km 50.00 km teren 04:51 h Pr.śr.:12.47 km/h Pr.max:43.00 km/h Temperatura:22.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:1389 m Kalorie: kcal Rower:KTM Myroon 1.29
Niedziela, 23 czerwca 2013 | dodano: 24.06.2013

Udany weekend:) Wczoraj kraków, dziś Rychlebske Stezky w towarzystwie Rafała, Wojtka i Gosi. Przejechaliśmy wszystkie scieżki jakie się dało:)


Kategoria GRUPOWO, TERENOWO, WYCIECZKOWO

Kraków MTB

  d a n e    w y j a z d u 141.00 km 70.00 km teren 06:11 h Pr.śr.:22.80 km/h Pr.max:59.40 km/h Temperatura:25.0 HR max:200 (107%) HR avg:133 ( 71%) Podjazdy:1173 m Kalorie: kcal Rower:KTM Myroon 1.29
Sobota, 22 czerwca 2013 | dodano: 24.06.2013

Do Krakowa przez Rogoźnik, Wysoką, Łazy, Klucze, Skałę, Ojców. Tam postój, jedzonko itp. Pociągiem do Katowic i noca powrót z Katowic...o 00.00 w domu:D


Kategoria TERENOWO, WYCIECZKOWO

takie tam krecenie po lesie

  d a n e    w y j a z d u 64.00 km 50.00 km teren 02:44 h Pr.śr.:23.41 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:28.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Trek 6700
Czwartek, 20 czerwca 2013 | dodano: 20.06.2013

w upale. Na koncu chechlo na chwile i do domu



do pracy i z pracy

  d a n e    w y j a z d u 33.00 km 10.00 km teren 01:32 h Pr.śr.:21.52 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:28.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Trek 6700
Środa, 19 czerwca 2013 | dodano: 19.06.2013

wczoraj i dzis.



chechelko

  d a n e    w y j a z d u 33.00 km 25.00 km teren 01:24 h Pr.śr.:23.57 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:28.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Trek 6700
Poniedziałek, 17 czerwca 2013 | dodano: 19.06.2013

Na Chechełko przez Świerklaniec, powrót przez Bobrowniki i Radzionków



MTB Maraton Karpacz

  d a n e    w y j a z d u 71.00 km 71.00 km teren 06:57 h Pr.śr.:10.22 km/h Pr.max:60.00 km/h Temperatura:25.0 HR max:170 ( 91%) HR avg:147 ( 79%) Podjazdy:2660 m Kalorie: kcal Rower:KTM Myroon 1.29
Sobota, 15 czerwca 2013 | dodano: 19.06.2013

Maraton w Karpaczu chyba już pozostanie dla mnie najtrudniejszym w sezonie i nie do konca w związku z tym lubianym. Czemu? bo wole jeździć niz chodzić...a ze mistrzem zjazdów nie jestem to w Karpaczu zawsze troche chodze:)


Kategoria MARATONOWO, TERENOWO

hardcorowe testowanie opon szosowych

  d a n e    w y j a z d u 34.00 km 3.00 km teren 01:22 h Pr.śr.:24.88 km/h Pr.max:50.00 km/h Temperatura:20.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:293 m Kalorie: kcal Rower:Specialized Roubaix
Czwartek, 13 czerwca 2013 | dodano: 13.06.2013

Do Ptakowic się wybralam podlac kwiatki urlopowiczom. Chcialam lajtowo i krótko, więc przez Dąbrówkę. Jadę a tam zakaz wjazdu bo remont. Myślę sobie "pewnie dziury łatają" cisnę wiec z zamiarem slalomowania miedzy dziurami. ....ale nie... asfalt zerwany, panowie ostro pracuja i nowy wałkują. Wskazali mi mili ludzie drogę objazdową, ale chyba nie zauważyli ze mam rower szosowy. Gdy się skonczyl asfalt mysle..kawalek przejade po szuterku...okazalo sie ze bylo i bloto i las :D Dotarłam do Miechowic a potem dopiero do Stolarzowic i Ptakowic.
Tam wpadłam na pomysł, że może mój brat nie wybrał sie na rower i samotnie w domu siedzi:) tak było. Odwiedziłam go więc i nawet na kawe mrozoną sie załapałam. Powrót...myśle sobie..pewnie się już zwinęli panowie...jade wiec Dąbrówką:D asfalt nowiutki...ale czym blizej końca tym bardziej cieplutki...okazało się że panowie dopiero co położyli i do domu sie wybieraja... Dobrze ze opony nie postrzelały:)
TEST lesny i termiczny wytrzymały:)