Jurajsko
d a n e w y j a z d u
65.50 km
55.00 km teren
03:38 h
Pr.śr.:18.03 km/h
Pr.max:55.70 km/h
Temperatura:26.0
HR max:164 ( 88%)
HR avg:126 ( 67%)
Podjazdy:1187 m
Kalorie: kcal
Rower:Trek 6700
Po wczorajszym szosowym kręceniu, na dosyc długim dystansie, postanowiliśmy zrobić sobie rozjazd. Rozjazd miał miejsce w bardzo urokliwych okolicach, towarzystwo to samo co wczoraj. Wyruszaliśmy z Nowej Góry, pierwszy cel Zamek Tenczyn w Rudnie, później zamek Lipiny w Babicach. Mały popas i powrót do Nowej Góry nieco inną trasą. Super widoczki, polecam okolice każdemu:)
Kategoria GRUPOWO, TERENOWO, WYCIECZKOWO
Zdzieszowice BM
d a n e w y j a z d u
145.00 km
0.00 km teren
05:00 h
Pr.śr.:29.00 km/h
Pr.max:63.00 km/h
Temperatura:25.0
HR max:135 ( 72%)
HR avg:177 ( 95%)
Podjazdy:1000 m
Kalorie: kcal
Rower:Specialized Roubaix
w roli kibica:)
Postanowiliśmy w tym roku w Zdzieszowicach nie startować, mimo że blisko, bo byliśmy już na tym maratonie chyba 3 razy:) Więc co się będziemy powtarzać, Dawid zna trase na pamięć więc można ją traktować treningowo. Jednak postanowiliśmy też pokibicować naszym znajomym rowerowym. W tym celu udaliśmy się do Zdzieszowic szosowo:) Umowiliśmy się z Moim Bratem rano i pomknęlismy prze Pyskowice, Ujazd do Zdzieszowic. Dotarliśmy tam z średnią 30.5km/h o godzinie 10.30.
Wystarczyło więc czasu zarówno na porozmawianie, jak i na zajecie pozycji przy starcie by podziwiać start kolejnych sektorów.:)
Później była wyżerka w Tesco :D oraz podjazd na Góre św Anny, gdzie była mała przerwa na lody:)
Następnie przez Strzelce Opolskie, TOszek i Zacharzowice dotarlismy do Ptakowic. Tam spożyliśmy obfity i pyszny obiadek, po którym to już w ogóle nie chciało mi się wracac do domku...no ale co zrobic...
Po dłuższym odpoczynku dotarliśmy do Bytomia:)
SUper pogoda, super trasa...tempo tez...tylko z Ptakowic do Bytomia nieco się wlekliśmy z objedzonymi brzuchami:)
Kategoria GRUPOWO, SZOSOWO
trochę po okolicznych górkach i lasach
d a n e w y j a z d u
36.00 km
25.00 km teren
01:35 h
Pr.śr.:22.74 km/h
Pr.max:48.50 km/h
Temperatura:25.0
HR max:156 ( 83%)
HR avg:127 ( 68%)
Podjazdy:390 m
Kalorie: kcal
Rower:Trek 6700
z Dawidem, poranna porą
Kategoria TERENOWO
Chechło, Świerklaniec
d a n e w y j a z d u
37.00 km
15.00 km teren
01:30 h
Pr.śr.:24.67 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:220 m
Kalorie: kcal
Rower:Trek 6700
z Koleżanką śmiganie po okolicy
Kategoria GRUPOWO, WYCIECZKOWO
o mały włos
d a n e w y j a z d u
64.00 km
0.00 km teren
02:11 h
Pr.śr.:29.31 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:20.0
HR max:171 ( 91%)
HR avg:139 ( 74%)
Podjazdy:420 m
Kalorie: kcal
Rower:Specialized Roubaix
przyhaczyła by mnie dzis, kto? oczywiście KOBITA!! Na rondzie w Radzionkowie. Przecież to tak trudno zauważyć że jaskrawo ubrany biker, a nawet dwóch jedzie przez rondo. Może uznała że kto większy ten silniejszy....no ale udało mi się umknąc...ufff. Z Radzionkowa do Stolarzowic, Laryszowa, Połomi, Wilkowic, Rept i Bobrownik... potem już domek. Pogoda supper:)
Kategoria SZOSOWO
mega lajt
d a n e w y j a z d u
35.00 km
25.00 km teren
01:27 h
Pr.śr.:24.14 km/h
Pr.max:42.76 km/h
Temperatura:15.0
HR max:158 ( 84%)
HR avg:125 ( 67%)
Podjazdy:204 m
Kalorie: kcal
Rower:Trek 6700
Dziś rano Nam się nie chciało, wiec popoludniu wybralam się sama. Trasa:Piekary, Świerklaniec, Chechło, Nakło, Bobrowniki i do domku. Fajna pogoda :)
Kategoria WYCIECZKOWO
Pyrzowice
d a n e w y j a z d u
51.00 km
0.00 km teren
01:49 h
Pr.śr.:28.07 km/h
Pr.max:55.00 km/h
Temperatura:13.0
HR max:175 ( 94%)
HR avg:137 ( 73%)
Podjazdy:420 m
Kalorie: kcal
Rower:Specialized Roubaix
Poranny trening. Trasa ok, ale ruch zabija chęć jazdy. Non stop tir, osobówka, tir, osobówka i tak w kolko. Już nawet wiatr nie przeszkadza tak jak ten ruch. Bleh!
Kategoria SZOSOWO
Kolejna setka w tym roku
d a n e w y j a z d u
162.00 km
0.00 km teren
05:26 h
Pr.śr.:29.82 km/h
Pr.max:55.00 km/h
Temperatura:16.0
HR max:167 ( 89%)
HR avg:131 ( 70%)
Podjazdy:1128 m
Kalorie: kcal
Rower:Specialized Roubaix
Plan zrealizowany.
Do Kroczyc jechało się super...z wiatrem, lub bez wiatru. Później było już tylko gorzej.. Wiaaało, były górki, a od Woźnik zaczął się ruch uliczny wzmagać.
Jednak trening uważamy za udany, pogoda dopisała i humory tez:)
Kategoria SZOSOWO
Łącza
d a n e w y j a z d u
47.00 km
47.00 km teren
02:06 h
Pr.śr.:22.38 km/h
Pr.max:36.00 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:215 m
Kalorie: kcal
Rower:Trek 6700
Dziś postanowiliśmy udzielić się Teamowo. Nasz team organizował zawody w Łączy, więc i my musieliśmy się tam pojawić. Naszym zadaniem było dopracowanie oznaczeń trasy które w większości umieszczono wczoraj, kierowanie ludzików w newralgicznych miejscach i sprzątnięcie oznaczeń po przejeździe ludzików.
Pogoda dopisała...prawie..padało przez jakies 20 min:)
Później posililiśmy się kiełbaską z grila i grochówką, pomogliśmy w uprzątnięciu bałaganu no i do domku sru:)Odpocząc przed jutrem:)
Kategoria GRUPOWO, TERENOWO
praktycznie
d a n e w y j a z d u
51.00 km
0.00 km teren
01:48 h
Pr.śr.:28.33 km/h
Pr.max:46.00 km/h
Temperatura:9.0
HR max:170 ( 91%)
HR avg:142 ( 76%)
Podjazdy:467 m
Kalorie: kcal
Rower:Specialized Roubaix
to samo co wczoraj, z tą różnicą że nie pchaliśmy się przez miasto tylko na Karb obwodnicą i stamtąd tak samo tyle że w drugą stronę.
No i ..we dwoje..no i rano:)
Tyle różnic:)
Różnica też była taka że noga jakoś słabiej dziś podawała, ale tylko trochę:)
Kategoria SZOSOWO