wiol18a prowadzi tutaj blog rowerowy

wiol18a



Reprezentuję

Gomola Trans Airco Team
Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2010

Dystans całkowity:1266.60 km (w terenie 364.00 km; 28.74%)
Czas w ruchu:53:24
Średnia prędkość:23.72 km/h
Maksymalna prędkość:65.23 km/h
Liczba aktywności:22
Średnio na aktywność:57.57 km i 2h 25m
Więcej statystyk

no i normalka

  d a n e    w y j a z d u 67.00 km 0.00 km teren 02:11 h Pr.śr.:30.69 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:17.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Specialized Roubaix
Wtorek, 17 sierpnia 2010 | dodano: 17.08.2010

Normalka jak Dawid ma dobry dzień to ja za nim zdycham:P więc i dziś tak było. Nawet Cola w połowie trasy nie pomogła.... hehe ale dałam rade;)
[url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,126242,super-widoczek-z-moim-miskiem-na-pierwszym-planie.html]

Super widoczek z moim Miśkiem na pierwszym planie © wiolus20



odwiedzinki

  d a n e    w y j a z d u 33.00 km 8.00 km teren 01:22 h Pr.śr.:24.15 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:20.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Trek 6700
Wtorek, 17 sierpnia 2010 | dodano: 17.08.2010

Do Magdy na Orzech, pierw asfalcikiem powoli zeby sie ni spocic a potem przez bobrowniki i repty:)



Zdobywanie szczytów!

  d a n e    w y j a z d u 56.00 km 50.00 km teren 05:00 h Pr.śr.:11.20 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:28.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Trek 6700
Piątek, 13 sierpnia 2010 | dodano: 13.08.2010

Pogoda była super, jak się wyspaliśmy szybko spakowaliśmy rowerki na auto i śmiganko do Wisły. Zaparkowaliśmy na jeziorem Czarnieckim, stamdąd wyruszyliśmy na Przysłop, Baranią Górę. Nie dało się podjechać, było trzeba nieco pchać, ale widoczki super, chwila przerwy na odpoczynek i podziwianie okolicy i ruszylismy w kierunku Skrzycznego. Szlakiem zielonym, potem chyba czerwonym:P grzbietami, ale to nie znaczy ze było płasko :D. Zjazdów i podjazdów co niemiara, kamoli itp. itd. Na Skrzycznym dłuższy odpoczynek i zjazd do Szczyrku a tam wyżerka:P no ...a potem była przełęcz Karkoszczonka...do dziś myślałam że jak wkulam sie na przełęcz to potem jest z górki:D ale nie tym razem. W związku z tym że piątek i 13stego to po wjechaniu na tę że przełęcz dowiedziałam się że jedziemy na Salmopol..też przełęcz tyle ze wyższą;d A po drodze kilka górek było, Kotarz, Biały Krzyż...a z Salmopolu do Wisły asfaltem. Skocznia juz gotowa:) a potem do autka
Tak więc zdobyto dziś: Baranią góre:1220mnpm
Skrzyczne:1257
Przełęcz Karkoszczonka:729
Salmopol (terenowo):934 mnpm.
uff...km. nie za wiele ale zmeczona jestem...



miało być nieco inaczej

  d a n e    w y j a z d u 30.00 km 0.00 km teren 01:05 h Pr.śr.:27.69 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:27.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Specialized Roubaix
Czwartek, 12 sierpnia 2010 | dodano: 12.08.2010

miało byc 36km srednim tempem a bylo 30. Tata Dawida który z Nami dziś jechał złamał szprychę. Ot tak sobie pękła podczas jazdy po asfalcie. Troche koło mu się rozcentrowało więc krótsza trasa. Ale i tak było fajnie



Turawa

  d a n e    w y j a z d u 95.00 km 45.00 km teren 04:04 h Pr.śr.:23.36 km/h Pr.max:35.00 km/h Temperatura:24.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Trek 6700
Wtorek, 10 sierpnia 2010 | dodano: 11.08.2010

W poniedziałek troche odpoczynku po wyprawie do Krakowa, ale w wtorek postanowiliśmy znowu wsiąść na Biki:D Wyruszyliśmy z Olesna do Turawy tamtejszymi wioskami, laskami, szlakami. Jechało się super! Pogoda dopisała, nie było ani za zimno ani za ciepło... Nie śpieszyło nam się jakoś specjalnie więc i na jagody czas się znalazł,

Na lody, na fotki. Tam jechaliśmy bardziej terenowo, objechaliśmy jeziorko wokół a powrót szosowo i z licznika poniżej 30km/h nie schodziliśmy:D

Nad Jeziorem Turawskim © wiolus20



Mc Donalds`owo

  d a n e    w y j a z d u 42.00 km 10.00 km teren 01:53 h Pr.śr.:22.30 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:23.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Trek 6700
Niedziela, 8 sierpnia 2010 | dodano: 07.08.2010

Fajna wycieczka:) miało być na Hot doga a wyszedł Mc Donalds:D Trasa Wieszowa, Szałsza, Gliwice, radiostacja i shake lody, co tam kto wolał:) potem przez Łabędy na Czechowice , Wieszowa i do domku:) Po drodze zakup winka które właśnie za chwile będziemy pic:D



Kraków terenowo zdobyty!! Nowy rekord

  d a n e    w y j a z d u 170.00 km 100.00 km teren 07:28 h Pr.śr.:22.77 km/h Pr.max:64.61 km/h Temperatura:23.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Trek 6700
Sobota, 7 sierpnia 2010 | dodano: 08.08.2010

Pogoda z rana była taka sobie, ale wczoraj dzień minął dosyć leniwie, a nie mieliśmy zamiaru caly weekend bimbac i nic nie robic. Postanowiliśmy ruszyć! Pierw na Bobrowniki, Swierklaniec, Przeczyce i w kierunku Siewierza (wcześniej już tą trasą jechaliśmy). Trochę mżyło chwilami ale ogólnie temperaturka przyjemna i nie wiało:) Potem zaczęło się mapkowanie :D czyli poszukiwanie naszych super oznaczonych szlaków. Nie było tragicznie:D Następnie kierowaliśmy się w kierunku Łaz, gdzie nastąpił mały popas:D by uzupełnić kalorie hihi. Następnie Chechło i pustynia Błędowska, która aż tak całkiem pustynną nie jest, ale piachu tam co niemiara:)Dalej do Kluczy, Rabsztyna,potem na Skalę i Ojców, no i w koncu Kraków:)
Różnymi szlakami, Ojców asfaltowo wśród skałek:) W Krakowie upolowaliśmy kebaba..było go czuć malizną, więc postanowiłam wyruszyć na łowy do Carrefour`a, a że jedyny był w Galerii Krakowskiej, załatwiłam Berknerowi super reklame :D no może niezbyt czystą bo po drodze były jakieś tereny podmokłe (bagno totalne) i troche kałuż więc moje oblicze prezentowało się dosyć nietypowo jak na to miejsce. Zakupiłam jedzenia w ilości w koncu zaspokajającej nasze apetyty i poszliśmy na pociąg. 20.20 się wkulał na peron, o 22.30 wylądowaliśmy w Gliwicach. Stamtąd na Czechowice, Kamieniec i do domku...po ciemku..po co w koncu są lampki;p Ale mnie matka zobaczyła haha ona myślała do popołudnia ze my z rowerami na dachu po okolicach Krakowa pojechalismy pokręcic:D dopiero brat naświetlił jej sprawę:P SUPER BYŁO!!



Krupski Młyn

  d a n e    w y j a z d u 67.50 km 0.00 km teren 02:12 h Pr.śr.:30.68 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:25.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Specialized Roubaix
Piątek, 6 sierpnia 2010 | dodano: 06.08.2010

Wilkowice, Połomie, Tworóg, Krupski Młyn, Pusta Kuźnica, TG do Gładysza średnia 31 km/h.... ale potem nam sie jakos odechcialo kręcic po tym krótkim postoju i do domku kulaliśmy sie wolniej. Gliwicką.



ambitny plan

  d a n e    w y j a z d u 60.00 km 0.00 km teren 02:05 h Pr.śr.:28.80 km/h Pr.max:42.00 km/h Temperatura:21.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Specialized Roubaix
Czwartek, 5 sierpnia 2010 | dodano: 05.08.2010

Ambitny plan mieliśmy na wczorajszy dzień..miał być Ustroń i śmiganie po górach. Obudziliśmy sie rano, uznaliśmy że chmury, że pogoda średnia, że nam sie nie chce;p Wyszło z tego ZOO Chorzowskie i Silesia CC gdzie w promocji zakupione zostały rękawiczki pełnopalczaste dla Dawida:D marki FOX :D Dzień upłynął również na obżarstwie;d Slodyczowo naleśnikowym;D
Tak więc dzis trzeba było już dupe ruszyć i spalić zbędne kalorie;D
Z rana bo potem work...Laryszów, Połomie, Wielowieś, Toszek, Niewiesze, Pyskowice, Karchowice i do domku. Połowe drogi wiatr to w plecy to z boku, a potem tylko w twarz:/



Tour de Pologne - Katowice

  d a n e    w y j a z d u 78.00 km 30.00 km teren 03:36 h Pr.śr.:21.67 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Trek 6700
Wtorek, 3 sierpnia 2010 | dodano: 03.08.2010

Pomysl zrodził się w Krakowie..szybko wykonany. Pierw do Gosi, potem Segiet, Księża Góra, Swierklaniec i jakimiś polami do Katowic:D Super było..mknęli jak strzały... Nawet znajomych spotkaliśmy:) Pogoda dopisała, troszke nas zmoczyło ale zdązyliśmy pod mostem sie schować:) a spowrotem asfalcikiem i przez segiet:)